Tekst na landing page to esencja copywritngu. Ma nakłaniać do zakupu, ale nie robić tego nachalnie, tylko sposobem. Kluczem jest odwołanie do potrzeb klienta i pokazanie mu, że oferowany produkt je zaspokoi. Ostatnio wykonałem taką kreację dla kursu analizy technicznej.
Nadrzędnym celem copywritingu jest sprzedaż. Treści mają w mniej lub bardziej subtelny sposób nakłonić odbiorcę do pożądanej przez nadawcę komunikatu reakcji, czyli np. zakupu lub zapisania się na newsletter.
Czym jest strona lądowania?
Typowo sprzedażowym jest tekst na landing page, czyli – z angielskiego – stronę lądowania. Do tej witryny trafiają internauci z innych miejsc, np. są przekierowywani po kliknięciu w reklamę w mediach społecznościowych.
W teorii e-marketingu istnieją dwa rodzaje stron docelowych. Pierwszy ma na celu pozyskanie klienta poprzez tzw. lead. Chodzi o to, że internauta zainteresowany usługą wypełnia formularz swoimi danymi.
Drugi typ stron lądowania służy stricte sprzedaży. Oczywiście, by tak się stało, treść nie może być zbyt nachalna. Jak więc ją stworzyć?
Tekst na landing page w praktyce
Skuteczny tekst na landing page odwołuje się do potrzeb klienta. Trzeba pokazać, w jaki sposób opisywany produkt zaspokaja te potrzeby, w czym się przydaje, co dzięki niemu odbiorca osiągnie.
W takim tekście można też użyć różnych zabiegów socjotechnicznych. Może to być reguła niedostępności, czyli np. wskazanie, że sprzedaż będzie prowadzona tylko we wskazanym okresie.
Inna metodą jest społeczny dowód słuszności. Na czym ona polega? Wskazujemy, że produkt cieszy się ogromną popularnością, został sprzedany już w setkach tysięcy egzemplarzy, że wszyscy go kupują i są zadowoleni. To ostatnie twierdzenie warto poprzeć prawdziwymi rekomendacjami.
Inną sztuczką może być odwołanie się do emocji, np. chciwości. Chyba każdy chce kupować taniej. W tym przypadku w tekście copywriter kładzie nacisk na niższą cenę, która będzie obowiązywać tylko przez określony czas.
Copywriting dla przedsiębiorcy i inwestora
Jeden ze swoich ostatnich tekstów na landing page napisałem dla Roberta Hucia, z którym współpracuję od 2019 r. Piszę teksty marketingowe i merytoryczne. Przeprowadzam też korektę, redaguję stworzone przez niego treści – słowem robię szeroko pojęty copywriting.
Robert jest polskim przedsiębiorca, który prowadzi biznes w Niemczech. Ponadto od prawie dwóch dekad jest inwestorem giełdowym. W swoich decyzjach kieruje się analizą techniczną, czyli tym, co widać na wykresie obrazującym kurs spółki, waluty albo zachowanie indeksu.
Zlecił mi tekst na landing page, na której sprzedaje kurs analizy technicznej [zobacz]. Oprócz tego na stronie oferuje dostęp do zamkniętej strefy, której członkowie m.in. otrzymują cotygodniowe omówienie sytuacji na wybranych walorach i uczestniczą w webinariach.
Poza treściami na stronę produktową przygotowałem dla Roberta teksty do reklam na Facebooku, które do niej przekierowują. Można się z nimi zapoznać, klikając tutaj i tutaj.
One thought on “Tekst na landing page dla kursu analizy technicznej”
Comments are closed.