O wiele łatwiej pisze się teksty na strony internetowe, gdy klient dostarczy dobrze wypełniony brief, w którym precyzuje, co oferuje i czym się wyróżnia. A tak stało się w przypadku moich ostatnich zleceniodawczyń. Były nimi panie na co dzień zajmujące się doradztwem biznesowym i mentoringiem.

W dotychczasowej pracy copywritera miałem klientów z różnych branż. Tak się złożyło, że w ostatnim czasie moje portfolio poszerzyło się o zleceniodawczynie będące doradczyniami biznesowymi i mentorkami. Podpowiadają, co i jak robić, żeby osiągnąć zakładane cele.

Dla obu stworzyłem teksty na strony internetowe. Przy czym były to całkowicie inne rodzaje treści.

Jak połączyć biogram zawodowy z tekstem na stronę www

Pierwszy przybrał postać biogramu zawodowego. Miałem za zadanie opisać kompetencje, kwalifikacje i dokonania Agnieszki Dobosz na polu zarządzania finansami i prowadzenia biznesu. Oczywiście musiałem zrobić to tak, aby pokazać odbiorcom jej usług, czyli przedsiębiorcom z sektora MSP, że warto współpracować z założycielką Fabryki Biznesu i Finansów.

Choć nie zajmuję się HR-em, to zapamiętałem, że w takim życiorysie należy się skupić na sobie i swoich sukcesach. Biogramy zawodowe pisze się inaczej niż teksty na strony internetowe. Po prostu trzeba się w nich chwalić.

Jednak nie zapomniałem o wymaganiach copywritingu sprzedażowego. Wykazałem potencjalnym kontrahentom FBiF-u, że w kwestii prowadzenia działalności gospodarczej, zdobywania klientów, księgowości, optymalizacji procesów i kosztów firmowych, pani Agnieszka (dyrektor zarządzająca i finansowa oraz prezeska kilku spółek) jest ekspertem.

Przygotowany przeze mnie tekst na stronę www (z opcją umieszczenia na LinkedInie) spełnił jej oczekiwania. Przeczytasz go, klikając tutaj.

– Zawarł w nim Pan wszystko, a do tego napisał z taką lekkością. To bio oddaje w pełni moją osobę – przyznała.

W sumie poszło mi łatwiej, niż przypuszczałem. Stało się tak, gdyż zleceniodawczyni sumiennie podeszła do wypełnienia otrzymanego ode mnie briefu. Można byłoby rzec: tak krawiec kraje, jak mu materiału staje.

Brief a dobre teksty na strony internetowe

W zleceniu od Marzeny Pawłowskiej chodziło już o typowe teksty na strony internetowe. Jednak trudność polegała na specyficznej dla mnie grupie docelowej.

Odbiorcami usług mentorki i doradczyni są kobiety o sprecyzowanych potrzebach i oczekiwaniach. W ramach marki Finansowe BHP pani Marzena pomaga im:

• uwierzyć w siebie i przejść metamorfozę,
• zapanować nad finansami osobistymi,
• dokonać rozwoju osobistego,
• osiągnąć wolność finansową.

Musiałem więc zastosować odpowiednią narrację. Myślę, że podołałem zadaniu. Z efektami można zapoznać się tutaj oraz tutaj.

W tym przypadku też muszę pochwalić zleceniodawczynię. Teksty marketingowe na jej stronę napisałem sprawnie, bo konkretnie wypełniła brief. Ten dokument ułatwia współpracę i minimalizuje ryzyko nieporozumień.

Poza tym pani Marzena jasno przedstawiła swoje oczekiwania w trakcie rozmowy. Realizację zadania ułatwiła mi także wiedza o finansach i inwestowaniu.