Zlecenie na eksperckie teksty na blog finansowy otrzymałem dzięki swojej witrynie o tej tematyce. Prowadzę ją od ponad 10 lat. W ten sposób tworzę wizerunek profesjonalisty i pozyskuję klientów, którzy mogą ocenić, na co mnie stać i czy warto ze mną współpracować.
Branża usługowa opiera się na poleceniach. Najczęściej przy wyborze wykonawcy, np. stolarza czy architekta, korzystamy z rekomendacji znajomych. A jeśli takiej nie uzyskamy, staramy się zapoznać z dorobkiem potencjalnego wykonawcy. Oglądamy, co i dla kogo zrobił.
Blog Obiektywne Finanse jako narzędzie budowania marki osobistej
Podobnie jest w copywritingu i całej branży kreatywnej. Właśnie dlatego regularnie tworzę eksperckie teksty na blog finansowy, który prowadzę od 2012 r.
Umieszczam na nim analizy, teksty newsowe, autorskie rankingi. Zdarzają się publikacje interwencyjne. Na blogu omawiam też promocje organizowane przez banki.
Po co to robię? Z kilku powodów.
Pierwszym jest potrzeba pisania i ekspresji. Lubię „skrobnąć” choć jeden artykuł dziennie. Lepiej się wtedy czuję.
Druga przyczyna jest taka, że poprzez eksperckie teksty na blog finansowy tworzę swoją markę profesjonalisty. Blog Obiektywne Finanse to moje portfolio.
Prowadząc go, pokazuję, że znam się na rzeczy. Dzięki temu zleceniodawcy są w stanie ocenić, jak piszę i czy będę w stanie dostarczyć im to, czego potrzebują.
Zatem blog stanowi narzędzie, które pomaga mi zdobywać klientów. Odsyłacz do niego zostawiam, zgłaszając się do zleceń publikowanych na Facebooku.
Eksperckie teksty na blog finansowy do poczytania przy kawce
Właśnie tak trafili do mnie ostatnio właściciele firmy Invest Secure (usługi z zakresu family office) oraz Witold Karwowski, który prowadzi stronę bank-ranking.pl.
W pierwszym przypadku zadanie polegało na stworzeniu tekstu o potrzebie inwestowania w dobie wysokiej inflacji. Jednocześnie miałem pokazać, że w tych trudnych czasach warto to robić z pomocą – nomen omen – eksperta.
Tekst o inwestowaniu, z którym można się zapoznać tutaj, bardzo się klientowi spodobał. Ocenił go bardzo dobrze.
Natomiast Witek już w pierwszym mailu przyznał, że ciekawie przedstawiam istotne informacje ze świata bankowości i finansów. Zgłosił się do mnie, ponieważ chciał rozwinąć swój serwis i dodać do niego dział aktualności poświęcony bankowości detalicznej, finansom firmowym, kredytom.
Chodziło o to, by czytelnicy znaleźli u niego „coś ciekawego do poczytania przy kawce”. Tym czymś miały być właśnie przygotowywane przeze mnie eksperckie teksty na blog finansowy.
Przy tym zleceniu oprócz warstwy merytorycznej odpowiadam za wymyślanie tematów i tworzenie merytorycznych materiałów graficznych, czyli wykresów z danymi źródłowymi.