Naming dla domu mediowego i agencji ROI-Media

Naming dla dewelopera

Mój ostatni kontrahent odezwał się do mnie po siedmiu latach i zlecił naming dla dewelopera realizującego inwestycję pod Warszawą. Czasu było mało, ale intensywna praca zakończyła się sukcesem.

Copywriting obejmuje przeróżne formy słowa pisanego. Do tych krótszych należy naming, czyli wymyślanie nazw oraz haseł reklamowych. Te ostatnie stanowią uzupełnienie, dopowiedzenie tych pierwszych (po części je wyjaśniają).

Naming dla dewelopera spod Warszawy

Jedno z moich ostatnich zleceń polegało właśnie na stworzeniu nazwy i claimu dla inwestycji deweloperskiej realizowanej pod Warszawą (Józefosław w gminie Piaseczno). Powierzyła mi je agencja ROI-Media (dawniej e-ffectica.pl), czyli byłem podwykonawcą dla klienta pierwotnego.

naming dla dewelopera realizującego inwestycję w Józefosławiu w gm. Piaseczno
wizualizacja: materiały klienta

Jak na profesjonalny podmiot przystało, zleceniodawca przesłał mi wypełniony brief. To zawsze ułatwia start. Jednak nie wszystkie kwestie zostały w nim wyjaśnione, więc praca kreatywna nie była w tym przypadku spacerkiem.

Łatwiej poszło z claimem. Z trzech propozycji przedstawionych w pierwszej serii jedna zyskała aprobatę.

Dłużej trwało wymyślanie nazwy dla osiedla. Ostatecznie klientowi spodobała się ta ostatnia z III rzutu, czyli – licząc z wariacjami głównych koncepcji – propozycja nr 20 albo 25.

Tworzenie nazw i haseł reklamowych to intensywna praca umysłowa

To tylko dowodzi, że naming dla dewelopera – i w sumie każdej innej branży – jedynie w teorii jest pracą łatwą. Jeśli szukamy niebanalnej nazwy, zestawu kilku słów, trzeba przez kilka godzin trochę nagimnastykować umysł. Niekiedy, tak jak w tym przypadku, trwa to 2-3 dni. W tym czasie trzeba mieć otwartą głowę. To esencja copywritingu w ścisłym tego słowa znaczeniu.

kreatywność to kluczowa cecha w namingu
fot. pixabay.com

Dobrze jest też móc skonsultować z kimś swoje idee. Ja miałem to szczęście, że recenzentem moich konceptów był podmiot z branży kreatywnej (ROI-Media to agencja reklamowa 360° i dom mediowy w jednym). Od razu, ale jeszcze przed przedstawieniem efektów pracy odbiorcy końcowemu, miałem feedback.

Copywriter nie zna dnia ani godziny

Jak otrzymałem zlecenie na naming dla dewelopera? Do tej historii idealnie pasuje biblijna sentencja: nie znasz dnia ani godziny.

Kiedyś (w 2013 r.) skontaktowałem się z ROI-Media, która wtedy działa jeszcze jako e-ffectica, i złożyłem propozycję współpracy. Wiadomość pozostała bez odpowiedzi.

Zupełnie zapomniałem o tym fakcie. Dlatego bardzo się zdziwiłem, gdy pod koniec lipca zobaczyłem w skrzynce maila od Jarosławem Stępniaka, współwłaściciela agencji (podobnej historii doświadczyłem, gdy po kilku latach odezwała się do mnie założycielka portalu Skarbiec.Biz).

Sprawa była pilna, ale podjąłem wyzwanie. Najważniejsze, że zlecenie zakończyło się pełną akceptacją. To daje satysfakcję, która jest istotna pracy copywritera.