Tekst dla specjalisty od dotacji nie musi zasypywać odbiorcy liczbami. Może, a nawet powinien, skupiać się na korzyściach, które odniesie ktoś korzystający z usług takiej osoby. Taki właśnie manewr zastosowałem, tworząc tekst na stronę dla firmy Labo Marcin Bogdański.
Marketing i reklama są potrzebne praktycznie każdej firmie. Gdy rynek jest duży albo konkurencyjny, musimy jakoś dotrzeć do potencjalnych odbiorców naszych produktów i usług. Jednak samo powiadomienie adresatów, że istniejemy i coś sprzedajemy, nie wystarczy.
Tekst dla specjalisty od dotacji językiem korzyści
Trzeba jeszcze ich przekonać, że to, co oferujemy, zaspokaja ich potrzeby i rozwiązuje ich problemy. W ten subtelny sposób nakłania się klientów, żeby wybrali właśnie nas spośród rzeszy konkurentów.
Taki właśnie cel przyświecał mi, gdy tworzyłem tekst dla specjalisty od dotacji Marcina Bogdańskiego z firmy Labo, który działa pod marką Stacja Dotacja. Zajmuje się on pozyskiwaniem dofinansowania z państwowego programu „Czyste Powietrze” dla osób fizycznych zainteresowanych termomodernizacją swoich domów.
Pan Marcin wprowadził mnie w temat podczas rozmowy telefonicznej. Polecił też materiały źródłowe.
Choć specjalizuję się w finansach, w tekście zamiast na liczbach (które w dużej mierze zależą od zakresu prac i sytuacji dochodowej wnioskodawcy) skupiłem się na profitach, które odniesie osoba, jeśli postawi na usługi pana Marcina.
Stworzony przeze mnie tekst marketingowy na stronę został finalnie zgrabnie podzielony na krótkie bloki i uzupełniony grafiką. Całość, z którą można zapoznać się tutaj, robi pozytywne wrażenie.