Za sprawą zlecenia od agencji marketingowej AdsCheck miałem po raz pierwszy okazję tworzyć teksty reklamowe do kampanii Google Ads. Po raz kolejny potwierdziło się, że copywriterowi o wiele łatwiej współpracuje się z klientem, który ma skonkretyzowane oczekiwania.
W swojej pracy copywritera mam do czynienia z trudniejszymi i łatwiejszymi zleceniami. Wbrew pozorom tematyka projektu nie zawsze determinuje skalę wyzwania. Niekiedy jest nim postawa klienta.
Teksty na stronę agencji marketingowej
Mam na myśli jego gotowość do współpracy, czyli np. skłonność do przekazania mi potrzebnych informacji i dostępność w trakcie realizacji zadania (czy i jak szybko odpowiada na moje pytania). Ważne jest też to, czy ma on sprecyzowane oczekiwania. Czy jest w stanie jasno przekazać, co chce, jakie teksty go interesują i jaki efekt chce uzyskać?
W tym kontekście najlepszy jest klient konkretny. Właśnie z takim miałem ostatnio okazję współpracować. Była nim agencja marketingowa AdsCheck, dla której przygotowywałem teksty reklamowe do kampanii Google Ads oraz teksty marketingowe na odświeżaną stronę.
Już w trakcie wideo rozmowy jej przedstawiciele klarownie wyłożyli swoje oczekiwania. Przydatne informacje znalazłem też w krótkim briefie. O resztę dopytałem. Na zadane pytania otrzymałem treściwe odpowiedzi.
Dzięki temu łatwiej mi było przygotować profesjonalne teksty marketingowe na stronę www. Można się z nimi zapoznać tutaj.
Premierowe teksty reklamowe do kampanii Google Ads
Jako że spełniłem oczekiwania, klient powierzył mi kolejne zlecenie. Przyznam szczerze, że trochę się go obawiałem. Dlaczego?
Do tej pory teksty reklamowe do kampanii sponsorowanych (dawniej Adwords) znajdowały się poza moim obszarem działalności. Dodatkowo miały to być treści do tzw. kampanii karuzelowej.
Jednak zleceniodawca dostarczył przykłady z kampanii, którą realizował dla swojego strategicznego partnera biznesowego (przygotowywał je copywriter wewnętrzny). To pozwoliło mi stworzyć schemat. Sprawił on, że dalsza praca nad tekstami reklamowymi dla agencji AdsCheck była już dużo łatwiejsza i przebiegła sprawniej niż jej pierwszy etap.
Efekty? Klient był bardzo zadowolony, a potwierdzeniem tego jest pozytywna opinia, którą od niego otrzymałem.
